Orlen wraca z paliwową promocją – tańsze tankowanie na majówkę

Wstęp

Orlen, największy koncern paliwowy w Polsce, potwierdził, że wraca z czasową obniżką cen paliw.

Promocja ma obowiązywać podczas przedłużonego majowego weekendu, oferując kierowcom możliwość tankowania taniej o kilkadziesiąt groszy na litrze. To dobra wiadomość dla osób planujących majowe podróże samochodowe. Jakie są szczegóły tej promocji i jakie warunki muszą być spełnione, aby skorzystać z obniżki cen?

Szczegóły Promocji

Według oficjalnego komunikatu Orlenu, kierowcy mogą spodziewać się obniżki w wysokości znanej z poprzednich lat. Litr paliwa będzie tańszy o 30 groszy, a posiadacze Karty Dużej Rodziny będą mogli zaoszczędzić nawet 40 groszy. Promocja potrwa od piątku 26 kwietnia do 5 maja do godz. 23:59. Dotyczy ona dwóch tankowań po 50 litrów każde.

Aby skorzystać z promocji, kierowcy muszą być użytkownikami programu Vitay, zarejestrowanymi w aplikacji Orlen Vitay lub posiadającymi tradycyjną plastikową kartę Vitay. Oprócz obniżek cen paliw, Orlen przygotował także promocję dla kierowców samochodów elektrycznych. Od 1 maja do 5 maja będzie można naładować pojazd z 10-procentowym rabatem na wszystkich stacjach Orlen i punktach ładowania Energi z Grupy Orlen.

Kontekst Promocji

Promocja zbiegła się z symboliczną obniżką cen paliw na stacjach po pięciu tygodniach podwyżek. Te podwyżki były efektem niestabilnej sytuacji na Bliskim Wschodzie i rosyjskiej agresji przeciwko Ukrainie. Średnie ceny paliw w Polsce wynosiły w środę 24 kwietnia: 6,65 zł za litr Pb95, 7,29 zł za litr Pb98, 6,69 zł za litr oleju napędowego i 2,84 zł za litr LPG.

Doświadczenia z poprzednich promocji pokazują, że konkurencja zazwyczaj podąża za Orlenem, który posiada 1929 stacji spośród niespełna 8 tys. w Polsce. Wakacyjne promocje w 2022 r. i 2023 r. cieszyły się dużym zainteresowaniem, a limity były wyznaczone na cztery tankowania miesięcznie po 50 litrów.

Polityczne Konotacje Cen Paliw

Wysokie ceny paliw często stają się tematem politycznym. W Polsce politycy z poprzedniej ekipy rządzącej przypominają Donaldowi Tuskowi jego obietnicę, że paliwo będzie kosztować 5,19 zł za litr. Sam Tusk odbija piłeczkę, mówiąc, że mówił to w innych realiach rynkowych i nie jest rolą premiera regulowanie cen paliw.

Podobne kontrowersje wywołują ceny paliw w innych krajach. Węgierski rząd, na przykład, postanowił zaingerować w rynek i nakazał stacjom obniżenie cen do średniego poziomu regionalnego, co w przeszłości doprowadziło do czasowych braków zaopatrzenia.

Podsumowanie

Promocja na Orlenie to okazja dla kierowców, by zaoszczędzić na paliwie podczas majówki. Zasady promocji są proste, a obniżki znaczące, co może zachęcić do korzystania z tej oferty. W miarę rozwoju sytuacji na rynku paliw, warto śledzić dalsze informacje, aby skorzystać z podobnych okazji w przyszłości.