Protest mediów w Polsce – nowelizacja prawa autorskiego kontra big techy

Estimated read time 4 min read

Jak nowe przepisy o prawie autorskim mogą zaszkodzić polskim mediom?.

„Politycy! Nie zabijajcie polskich mediów!” – to hasło ogólnopolskiego protestu mediów, który wybuchł w odpowiedzi na nowelizację ustawy o prawie autorskim. Nowelizacja ta ma na celu wdrożenie unijnej dyrektywy DSM (Digital Single Market), która daje wydawcom i dziennikarzom prawo do uzyskiwania wynagrodzeń od technologicznych gigantów, takich jak Google, Microsoft i Meta, za wykorzystywane przez nich treści stworzone przez media. Niestety, w praktyce przepisy proponowane przez polskie władze są wyjątkowo niekorzystne dla mediów i mogą w dłuższej perspektywie doprowadzić do ich upadku.

Nowelizacja ustawy o prawie autorskim – kluczowe zmiany

W piątek Sejm przegłosował nowelizację ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, uwzględniającą unijną dyrektywę DSM. Dyrektywa ta zakłada, że big techy, korzystające z treści wytworzonych przez media, powinny za nie godziwie zapłacić. Jednak przepisy, które przyjęła pierwsza izba parlamentu głosami koalicji rządzącej, stawiają wydawców i dziennikarzy w trudnej sytuacji. Nowe prawo zakłada, że reguły i wysokość wynagrodzenia mają ustalać między sobą strony: wydawcy i cyfrowi giganci. O równości negocjacji w takiej sytuacji trudno mówić.

Protest mediów – o co chodzi?

Protest mediów rozpoczął się 4 lipca o godzinie 6 rano. Akcja jest widoczna w publikacjach redakcyjnych, programach informacyjnych, wywiadach oraz w social mediach najważniejszych tytułów w Polsce. Udział w niej bierze ponad 350 mediów, w tym Ringier Axel Springer Polska.

Argumenty mediów

Polskie media apelują do polityków o wprowadzenie mechanizmów mediacji między platformami a wydawcami w przypadku sporów o należne wynagrodzenia. Wydawcy domagają się sprawiedliwej rekompensaty za ekspozycję ich treści w sieci oraz ochrony przed ich kopiowaniem. Wprowadzenie takich mechanizmów wsparłaby Lewica, która zgłosiła poprawki do ustawy, zakładające, że w trudnych sytuacjach rolę mediatora pełniłby Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK). Niestety, poprawki te zostały odrzucone przez Koalicję Obywatelską, Trzecią Drogę i Konfederację.

Równość w negocjacjach z cyfrowymi gigantami

Obecnie, w negocjacjach z cyfrowymi gigantami, polskie media są na straconej pozycji. Big techy, mając ogromne zasoby finansowe i prawne, mogą opóźniać procesy negocjacyjne i próbować minimalizować płatności za wykorzystywane treści. Dlatego tak ważne jest wprowadzenie przepisów, które wyrównają szanse w tych negocjacjach.

Skutki dla polskich mediów

Brak odpowiednich przepisów może mieć katastrofalne skutki dla polskich mediów. Wielu wydawców, zwłaszcza lokalnych i mniejszych redakcji, może nie przetrwać w nierównej walce z globalnymi gigantami technologicznymi. Utrata niezależnych mediów to nie tylko zubożenie rynku medialnego, ale także zagrożenie dla demokracji i rzetelnej debaty publicznej.

Apel do polityków

W ramach protestu „Politycy! Nie zabijajcie polskich mediów!”, przedstawiciele mediów apelują do polityków, posłów i senatorów wszystkich opcji politycznych o poprawienie szkodliwego prawa. W apelu czytamy:

„Oczekiwaliśmy wprowadzenia instrumentów mediacji między platformami i wydawcami w przypadku sporu o należne nam tantiemy, sprawiedliwej rekompensaty za ekspozycję naszych treści w sieci oraz ochrony przed ich kopiowaniem. Sprawy, o których piszemy, są kluczowe dla polskich mediów, ambitnego dziennikarstwa i rzetelnej debaty o sprawach publicznych. Niechęć rządzących do zajęcia się tym problemem świadczy o braku odpowiedzialności i krótkowzroczności. Dziś nie jest jeszcze za późno.”

Dlaczego ważne jest wspieranie polskich mediów?

Oddanie kontroli nad treściami medialnymi globalnym graczom technologicznym nie tylko zuboży rynek medialny, ale także może zagrozić demokracji, jaką znamy. Polskie media odgrywają kluczową rolę w informowaniu społeczeństwa, kontrolowaniu władzy i promowaniu rzetelnej debaty publicznej. Dlatego tak ważne jest, aby politycy wzięli pod uwagę interesy polskich wydawców i dziennikarzy.

Podsumowanie

Wprowadzenie unijnej dyrektywy DSM miało na celu poprawę sytuacji wydawców i dziennikarzy, dając im prawo do godziwego wynagrodzenia za wykorzystywane treści. Jednak przepisy proponowane przez polskie władze mogą doprowadzić do przeciwnych skutków, faworyzując cyfrowych gigantów kosztem lokalnych mediów. Protest mediów i apel do polityków mają na celu zwrócenie uwagi na te problemy i wprowadzenie niezbędnych zmian, które zapewnią równość w negocjacjach i ochronę polskiego rynku medialnego. Politycy muszą zrozumieć, że wsparcie dla polskich mediów to inwestycja w demokrację i rzetelne dziennikarstwo.

Protest „Politycy! Nie zabijajcie polskich mediów!” wybuchł przeciwko nowym przepisom. Dowiedz się, jak zmiany mogą wpłynąć na przyszłość polskich mediów.

Podobne artykuły

+ There are no comments

Add yours