Atomowa przyszłość Polski – rząd planuje kolejną elektrownię jądrową
Premier Donald Tusk oficjalnie ogłosił zamiar budowy drugiej elektrowni jądrowej w Polsce. Decyzja ta stanowi kluczowy element długoterminowej strategii energetycznej kraju, mającej na celu zwiększenie stabilności dostaw energii oraz redukcję emisji dwutlenku węgla. Projekt ten ma istotne znaczenie zarówno dla gospodarki, jak i dla bezpieczeństwa energetycznego Polski, a jego realizacja będzie wymagać szeroko zakrojonych analiz finansowych oraz wsparcia ze strony inwestorów i międzynarodowych partnerów. Wśród potencjalnych inwestorów wymienia się firmy energetyczne z USA, Francji i Korei Południowej, które posiadają doświadczenie w budowie i eksploatacji elektrowni jądrowych. Analizy finansowe uwzględniają różne modele finansowania, w tym partnerstwo publiczno-prywatne oraz wsparcie instytucji międzynarodowych takich jak Europejski Bank Inwestycyjny. Dodatkowo, przedsięwzięcie to ma wpisywać się w politykę długofalowego zaspokojenia rosnącego zapotrzebowania na energię oraz budowania niezależności energetycznej Polski.
Kontekst i potrzeba budowy drugiej elektrowni jądrowej
Polska od lat stawia na transformację energetyczną, odchodząc od węgla na rzecz odnawialnych źródeł energii i energii jądrowej. Pierwsza elektrownia jądrowa w Polsce ma powstać w lokalizacji Lubiatowo-Kopalino na Kaszubach, a jej budowa jest kluczowym krokiem w kierunku zapewnienia niskoemisyjnej i stabilnej energii dla polskiej gospodarki. Jednak rosnące zapotrzebowanie na prąd, które według prognoz wzrośnie o 40% do 2040 roku, oraz potrzeba dywersyfikacji źródeł energii sprawiły, że rząd podjął decyzję o wskazaniu lokalizacji dla drugiej elektrowni jądrowej.
Premier Tusk podkreślił, że Polska musi stawiać na nowoczesne technologie, aby zapewnić sobie niezależność energetyczną oraz być konkurencyjna na rynkach międzynarodowych. Rozwój energetyki jądrowej to także odpowiedź na rosnące ceny energii oraz konieczność redukcji emisji gazów cieplarnianych, zgodnie z celami polityki klimatycznej Unii Europejskiej. Dodatkowo, inwestycja ta ma na celu zapewnienie stabilnych dostaw energii dla przemysłu, który w ostatnich latach boryka się z wysokimi kosztami operacyjnymi wynikającymi z fluktuacji cen energii.
Wybór lokalizacji i finansowanie inwestycji
Rząd obecnie analizuje kilka potencjalnych lokalizacji dla drugiej elektrowni jądrowej, w tym tereny w województwach mazowieckim, wielkopolskim i świętokrzyskim. Kluczowym czynnikiem przy wyborze lokalizacji jest dostępność odpowiedniej infrastruktury oraz akceptacja społeczna wśród mieszkańców regionu. Kluczowe czynniki, jakie są brane pod uwagę przy wyborze miejsca, to:
- Dostęp do infrastruktury energetycznej i wodnej,
- Bezpieczeństwo sejsmiczne oraz stabilność geologiczna,
- Bliskość odbiorców energii,
- Społeczna akceptacja inwestycji,
- Możliwości transportowe i logistyka dostarczania surowców.
Choć pierwsza elektrownia jądrowa jest finansowana głównie ze środków publicznych oraz przy współpracy międzynarodowych partnerów, to w przypadku drugiej elektrowni rząd zamierza w większym stopniu skorzystać z prywatnego kapitału. Premier Tusk zaznaczył, że Polska będzie poszukiwać zagranicznych inwestorów oraz możliwości współpracy z krajami, które mają duże doświadczenie w budowie reaktorów jądrowych.
Potencjalni partnerzy i technologie
Polska prowadzi rozmowy z kilkoma potencjalnymi partnerami technologicznymi, w tym z USA, Koreą Południową, Francją i Japonią. Negocjacje obejmują zarówno kwestie finansowania, jak i transferu technologii, a szczególną uwagę zwraca się na możliwość wykorzystania zaawansowanych reaktorów ciśnieniowych PWR oraz małych reaktorów modułowych SMR. Obecnie rozmowy z USA i Koreą Południową znajdują się na zaawansowanym etapie, a wkrótce mają rozpocząć się szczegółowe negocjacje dotyczące warunków współpracy. W grę wchodzą dwie opcje technologiczne:
- Duże reaktory jądrowe (PWR – Pressurized Water Reactor), które mogą zapewnić duże ilości energii dla systemu energetycznego,
- Małe reaktory modułowe (SMR – Small Modular Reactor), które są tańsze i szybsze w budowie oraz mogą być stosowane w różnych regionach kraju.
W styczniu 2025 roku Polska i Kanada podpisały umowę o współpracy w zakresie pokojowego wykorzystania energii jądrowej. Może to oznacza, że technologia SMR stanie się kluczowym elementem planowanej drugiej elektrowni jądrowej.
Podsumowanie
Decyzja premiera Donalda Tuska o budowie drugiej elektrowni jądrowej stanowi ważny krok w kierunku zapewnienia stabilności i niezależności energetycznej Polski. Wybór lokalizacji, technologii i partnerów finansowych będzie kluczowym elementem sukcesu tej inwestycji. Realizacja projektu wymaga szerokiej współpracy międzynarodowej oraz zaangażowania sektora prywatnego, jednak potencjalne korzyści przewyższają wyzwania związane z jego realizacją.
Jednocześnie, eksperci podkreślają, że kluczowym wyzwaniem będzie zapewnienie odpowiedniej kadry specjalistów, a także budowa infrastruktury szkoleniowej dla przyszłych operatorów i inżynierów. W tym celu planowane są programy edukacyjne na poziomie akademickim, współpraca z uczelniami technicznymi oraz tworzenie centrów szkoleniowych specjalizujących się w technologii jądrowej. Już teraz prowadzone są rozmowy na temat utworzenia specjalnych kierunków studiów oraz programów stypendialnych we współpracy z międzynarodowymi ekspertami w tej dziedzinie. Plany zakładają także rozwój sektora badawczo-rozwojowego w dziedzinie energetyki jądrowej, co może przyczynić się do długoterminowego wzrostu technologicznego Polski w tej dziedzinie.

Elektrownie jądrowe to nie tylko kwestia bezpieczeństwa energetycznego, ale także ogromne wyzwanie związane z gospodarką odpadami promieniotwórczymi. W artykule brakuje informacji o planach dotyczących ich składowania. W Polsce brakuje obecnie długoterminowej strategii w tym zakresie, a budowa drugiej elektrowni oznacza wzrost ilości odpadów wymagających specjalistycznej utylizacji. Należy uwzględnić zarówno budowę nowych składowisk, jak i możliwość recyklingu wypalonego paliwa. Warto też przeanalizować doświadczenia Francji, Finlandii i Szwecji, które rozwijają zaawansowane systemy przechowywania i przetwarzania materiałów radioaktywnych.