Afera medyczna w Rzeszowie – NFZ i Rzecznik Praw Pacjenta interweniują
Wstęp
W odpowiedzi na doniesienia medialne dotyczące operacji przeprowadzanych z użyciem robota da Vinci w szpitalu klinicznym w Rzeszowie, Narodowy Fundusz Zdrowia (NFZ) oraz Rzecznik Praw Pacjenta (RPP) podjęli działania kontrolne. NFZ rozpoczął kontrolę 7 lutego 2025 roku, koncentrując się na aspektach formalnych, finansowych i medycznych związanych z tymi zabiegami. RPP wszczął postępowanie wyjaśniające, mające na celu ustalenie, czy doszło do naruszenia zbiorowych praw pacjentów. Sprawa dotyczy zarzutów wobec lekarza urologa o brak doświadczenia i błędy medyczne podczas operacji z użyciem robota da Vinci.
Robot da Vinci – nowoczesna technologia w medycynie
Robot chirurgiczny da Vinci to jedno z najbardziej zaawansowanych narzędzi w chirurgii małoinwazyjnej, wykorzystywane na całym świecie. Dzięki technologii precyzyjnych ramion sterowanych przez lekarza możliwe jest przeprowadzanie skomplikowanych operacji z minimalnym ryzykiem dla pacjenta. System ten stosowany jest głównie w urologii, ginekologii, chirurgii onkologicznej i laryngologii. Jego zastosowanie pozwala skrócić czas rekonwalescencji oraz zmniejszyć liczbę powikłań pooperacyjnych. Jednakże, aby korzystanie z tej technologii było w pełni bezpieczne, wymaga ono odpowiedniego szkolenia, certyfikacji i wieloletniego doświadczenia operatora. Standardowe szkolenia dla chirurgów obejmują kursy teoretyczne, symulacje na wirtualnych modelach, a następnie nadzorowane operacje na pacjentach pod okiem doświadczonych specjalistów. Proces ten może trwać od kilku miesięcy do nawet kilku lat, w zależności od specjalizacji i liczby przeprowadzonych operacji.
Zarzuty wobec lekarza i kontrowersje wokół operacji
Z doniesień medialnych wynika, że lekarz odpowiedzialny za operacje w Rzeszowie nie posiadał wystarczającego doświadczenia w pracy z robotem da Vinci. Niektóre operacje zakończyły się poważnymi powikłaniami, w tym uszkodzeniami narządów wewnętrznych, przedłużoną hospitalizacją oraz długotrwałymi konsekwencjami zdrowotnymi. Pacjenci, którzy poddali się zabiegom, zaczęli zgłaszać skargi na powikłania oraz brak odpowiedniego nadzoru nad procesem leczenia.
Wątpliwości budzi także sposób finansowania procedur oraz ich zgodność z obowiązującymi standardami medycznymi. Kontrola obejmuje sprawdzenie, czy wysokość refundacji była adekwatna do kosztów rzeczywiście ponoszonych przez placówkę, a także czy szpital prawidłowo rozliczał wydatki związane z operacjami. Dodatkowo badane jest, czy pacjenci nie byli obciążani dodatkowymi opłatami za procedury, które powinny być objęte finansowaniem z NFZ. Kontrole mają na celu sprawdzenie, czy zabiegi były wykonywane zgodnie z zasadami kontraktowania usług medycznych oraz czy były refundowane zgodnie z przepisami NFZ.
Działania Narodowego Funduszu Zdrowia
NFZ postanowił przeprowadzić szeroko zakrojoną kontrolę obejmującą:
- Kwalifikacje lekarza do przeprowadzania operacji robotycznych,
- Procedury stosowane w szpitalu i ich zgodność z kontraktem NFZ,
- Aspekty finansowe, w tym sposoby rozliczania świadczeń,
- Standardy opieki pooperacyjnej oraz liczbę skarg pacjentów.
Kontrola NFZ ma na celu określenie, czy pacjenci otrzymali odpowiednią opiekę oraz czy szpital spełnia normy wymagane przy stosowaniu technologii robotycznych w chirurgii. W przypadku wykrycia poważnych nieprawidłowości placówka może zostać ukarana, a jej kontrakt na refundowane operacje może zostać wstrzymany lub ograniczony.
Rzecznik Praw Pacjenta bada sprawę
Rzecznik Praw Pacjenta wszczął postępowanie wyjaśniające, analizując skargi pacjentów oraz dokumentację medyczną dotyczącą operacji. Jego działania obejmują:
- Sprawdzenie, czy pacjenci byli właściwie informowani o ryzyku operacji,
- Weryfikację, czy zabiegi były przeprowadzane zgodnie z aktualnymi standardami medycznymi,
- Analizę dostępności opieki pooperacyjnej i rehabilitacyjnej dla pacjentów.
W razie wykrycia naruszeń RPP może skierować sprawę do prokuratury lub Naczelnej Izby Lekarskiej, a także wymusić na szpitalu wprowadzenie zmian w procedurach.
Reakcja szpitala i lekarzy
Szpital kliniczny w Rzeszowie w pierwszej fazie nie odnosił się publicznie do zarzutów, jednak po nasilających się spekulacjach medialnych wydał oświadczenie. Władze szpitala zapewniły, że wszystkie operacje były przeprowadzane zgodnie z procedurami i że współpracują w pełni z NFZ oraz RPP. Zapowiedziano również wprowadzenie dodatkowych wymogów dotyczących kwalifikacji lekarzy operujących robotem da Vinci.
Środowisko lekarskie również podzieliło się w opinii na temat afery. Inni specjaliści zwracają uwagę na konieczność zwiększenia liczby centrów szkoleniowych i certyfikacyjnych, które pozwoliłyby lepiej przygotować lekarzy do tego rodzaju procedur. Część specjalistów uważa, że w Polsce brakuje wystarczająco rygorystycznych przepisów dotyczących certyfikacji chirurgów operujących robotami, przez co dochodzi do sytuacji, w której mniej doświadczeni lekarze przeprowadzają skomplikowane operacje.
Możliwe konsekwencje i wpływ na system ochrony zdrowia
Jeśli potwierdzą się zarzuty dotyczące błędów w procedurach medycznych oraz braku doświadczenia lekarza, mogą nastąpić poważne konsekwencje:
- Wstrzymanie finansowania operacji robotycznych w tej placówce,
- Odszkodowania dla poszkodowanych pacjentów,
- Możliwe konsekwencje prawne wobec lekarza oraz dyrekcji szpitala,
- Zaostrzenie przepisów dotyczących korzystania z robotów chirurgicznych w Polsce.
Dodatkowo sprawa może doprowadzić do zmian w systemie ochrony zdrowia, w tym:
- Wprowadzenia bardziej rygorystycznych wymagań dla lekarzy operujących robotami chirurgicznymi, podobnie jak miało to miejsce w Niemczech, gdzie wprowadzono obowiązkowe certyfikacje oraz minimalną liczbę operacji szkoleniowych przed uzyskaniem pełnych uprawnień. W USA natomiast wprowadzono ściśle monitorowane programy akredytacyjne, które wymagają od chirurgów ukończenia określonej liczby operacji pod nadzorem przed samodzielnym wykonywaniem procedur.
- Obowiązkowych szkoleń i egzaminów dla operatorów systemów robotycznych,
- Poprawy standardów dokumentacji medycznej związanej z operacjami robotycznymi.
Podsumowanie
Afera związana z operacjami robotem da Vinci w szpitalu klinicznym w Rzeszowie jest jednym z największych skandali medycznych ostatnich lat. Wyniki kontroli NFZ i RPP mogą mieć daleko idące konsekwencje zarówno dla placówki, jak i całego systemu ochrony zdrowia w Polsce. Sprawa ta podkreśla konieczność zwiększenia nadzoru nad nowoczesnymi technologiami w medycynie oraz wprowadzenia surowszych regulacji dotyczących kwalifikacji lekarzy stosujących zaawansowane techniki chirurgiczne. Ostateczne rozstrzygnięcia w tej sprawie mogą wpłynąć na bezpieczeństwo pacjentów poddawanych innowacyjnym metodom leczenia oraz sposób, w jaki nowoczesne technologie są wdrażane w polskich szpitalach. Według informacji NFZ, pierwsze wyniki kontroli mają być dostępne w ciągu najbliższych dwóch miesięcy, a raport końcowy zostanie opublikowany do końca bieżącego roku. Rzecznik Praw Pacjenta zapowiedział również przeprowadzenie dodatkowych konsultacji z ekspertami oraz organizacjami pacjenckimi, aby ocenić długoterminowe skutki tej sytuacji. Możliwe decyzje obejmują nałożenie sankcji finansowych na placówkę, zmiany w procedurach szkoleniowych oraz zaostrzenie wymogów kwalifikacyjnych dla lekarzy operujących robotami chirurgicznymi.

Kontrola NFZ i Rzecznika Praw Pacjenta w sprawie operacji robotem da Vinci w Rzeszowie to istotny sygnał dotyczący potrzeby większego nadzoru nad wykorzystaniem zaawansowanych technologii w medycynie. Warto zwrócić uwagę na fakt, że w wielu krajach, takich jak Niemcy czy USA, procedury szkoleniowe dla chirurgów operujących robotami są znacznie bardziej rygorystyczne. W Polsce brakuje jednolitych standardów certyfikacji i weryfikacji umiejętności lekarzy przed dopuszczeniem ich do samodzielnych operacji. Konieczna może być reforma systemu szkoleń i obowiązkowe staże pod nadzorem bardziej doświadczonych specjalistów.