Klienci wezwali policję do Biedronki. Powodem setki przeterminowanych produktów
Wstęp
W Tomaszowie Mazowieckim doszło do niecodziennej sytuacji, która odbiła się szerokim echem w mediach. Klienci odwiedzający sklep sieci Biedronka przy ulicy Polnej 26 zauważyli na półkach setki przeterminowanych produktów spożywczych. Zaniepokojeni tym faktem postanowili wezwać policję, aby skontrolowała sytuację i podjęła stosowne działania. Klienci twierdzą, że wielokrotnie informowali obsługę sklepu o problemie, jednak ich zgłoszenia nie spotkały się z natychmiastową reakcją. Po kilkunastu minutach bezskutecznego oczekiwania na interwencję zdecydowali się powiadomić odpowiednie służby. Incydent ten zwrócił uwagę opinii publicznej na kwestię kontroli jakości i bezpieczeństwa żywności w sieciach handlowych.
Przebieg zdarzenia
Zdarzenie miało miejsce w jednym z tomaszowskich oddziałów popularnej sieci handlowej. Klienci, dokonując codziennych zakupów, zwrócili uwagę na produkty spożywcze, które były po terminie ważności. Według relacji świadków, na półkach znajdowało się aż 366 sztuk przeterminowanej żywności. Wobec braku reakcji ze strony obsługi sklepu postanowili wezwać policję, aby zabezpieczyła dowody i sprawdziła, czy nie doszło do naruszenia przepisów prawa dotyczących obrotu żywnością.
Stanowisko policji i reakcja sieci Biedronka
Po przybyciu funkcjonariuszy policji potwierdzono obecność przeterminowanych produktów i sporządzono stosowną dokumentację. Zgodnie z obowiązującym prawem, sprzedaż produktów po terminie ważności narusza przepisy Ustawy o bezpieczeństwie żywności i żywienia. Za takie naruszenia przedsiębiorca może ponieść konsekwencje prawne, w tym wysokie kary finansowe.
Przedstawiciel sieci Biedronka, Konrad Nafalski, starszy menedżer ds. komunikacji korporacyjnej, odniósł się do sprawy, wskazując, że firma dokłada wszelkich starań, aby żywność znajdująca się w sklepach spełniała najwyższe standardy jakości. Po incydencie podjęto dodatkowe działania naprawcze, w tym zaostrzenie kontroli asortymentu, zwiększenie liczby audytów wewnętrznych oraz wprowadzenie bardziej rygorystycznych procedur monitorowania dat ważności produktów. W oświadczeniu podkreślono, że osoby odpowiedzialne za interwencję policji miały już podobne działania na koncie w innych miastach, takich jak Piotrków Trybunalski i Bełchatów, co może sugerować celowe działanie wymierzone w wizerunek sieci.
Przeterminowane produkty w Biedronce – problem lokalny czy systemowy?
Nie jest to pierwszy przypadek wykrycia przeterminowanej żywności w sieciach handlowych. Wcześniej podobne sytuacje miały miejsce m.in. w Piotrkowie Trybunalskim, gdzie w dwóch sklepach tej samej sieci klienci znaleźli ponad 350 sztuk przeterminowanych produktów. Również w tym przypadku na miejsce została wezwana policja, co wskazuje na to, że problem może mieć charakter systemowy, a nie jedynie lokalny.
Sieci handlowe, w tym Biedronka, są zobowiązane do regularnych kontroli asortymentu i przestrzegania przepisów dotyczących przechowywania oraz obrotu żywnością. Standardy te obejmują m.in. codzienne sprawdzanie dat przydatności przez pracowników sklepu, obowiązek rotacji produktów według zasady FIFO (First In, First Out) oraz cykliczne audyty wewnętrzne i zewnętrzne. Wiele sieci wdraża również elektroniczne systemy monitorowania terminów ważności, które mają na celu automatyczne wykrywanie produktów wymagających usunięcia z półek. Brak odpowiedniego nadzoru nad tym procesem może prowadzić do narażenia klientów na spożycie produktów niespełniających norm bezpieczeństwa.
Konsekwencje prawne i możliwe sankcje
Sprzedaż przeterminowanej żywności jest surowo zabroniona i podlega sankcjom określonym w Ustawie o bezpieczeństwie żywności i żywienia. W poprzednich latach Inspekcja Sanitarna nakładała na sklepy detaliczne kary finansowe w wysokości od kilku do kilkudziesięciu tysięcy złotych. Na przykład w 2023 roku jeden z marketów spożywczych w Warszawie został ukarany grzywną w wysokości 50 000 zł za notoryczne dopuszczanie do sprzedaży przeterminowanych produktów. Takie przypadki pokazują, że organy kontrolne coraz częściej podejmują zdecydowane działania wobec tego typu naruszeń. Sklepy, które dopuszczają się takich zaniedbań, mogą zostać ukarane wysokimi grzywnami, a w skrajnych przypadkach nawet czasowym zamknięciem. Inspekcja Sanitarna oraz Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów mogą również nałożyć dodatkowe kary administracyjne.
Reakcja klientów i wpływ na wizerunek marki
Obecność przeterminowanych produktów na półkach sklepowych wywołuje duże oburzenie wśród klientów. Sprawia to, że konsumenci zaczynają tracić zaufanie do danej sieci handlowej, co może przełożyć się na spadek obrotów i konieczność intensyfikacji działań w zakresie PR. W dobie mediów społecznościowych negatywne opinie i relacje z takich incydentów błyskawicznie się rozprzestrzeniają, co stawia firmę w niekorzystnym świetle.
Jak unikać takich sytuacji?
Aby uniknąć podobnych incydentów w przyszłości, sklepy powinny wdrożyć skuteczniejsze systemy monitorowania terminów ważności produktów. Coraz więcej sieci handlowych inwestuje w nowoczesne technologie, takie jak systemy RFID (Radio Frequency Identification), które umożliwiają automatyczne śledzenie dat ważności produktów i eliminowanie ryzyka sprzedaży przeterminowanej żywności. Dodatkowo, algorytmy sztucznej inteligencji mogą analizować dane sprzedażowe i przewidywać, kiedy określone produkty powinny zostać wycofane z oferty. Możliwe działania prewencyjne obejmują:
- częstsze kontrole stanu asortymentu przez personel,
- wdrożenie elektronicznych systemów monitorowania terminów przydatności,
- zaostrzenie procedur utylizacji przeterminowanych produktów,
- regularne audyty jakości przeprowadzane przez zewnętrzne instytucje kontrolne,
- wprowadzenie lepszego systemu raportowania potencjalnych uchybień przez pracowników.
Podsumowanie
Incydent w Tomaszowie Mazowieckim pokazuje, jak ważne jest przestrzeganie standardów bezpieczeństwa żywności w sieciach handlowych. Sprzedaż przeterminowanych produktów nie tylko narusza przepisy prawa, ale także naraża zdrowie klientów i wpływa negatywnie na wizerunek firmy. Dla sieci Biedronka i innych detalistów oznacza to konieczność zwiększenia kontroli jakości oraz podjęcia działań zapobiegających podobnym sytuacjom w przyszłości.

Warto zastanowić się, na ile problem przeterminowanych produktów wynika z błędów ludzkich, a na ile z systemowych niedociągnięć w zarządzaniu siecią handlową. W dużych supermarketach rotacja towarów opiera się na procedurach takich jak FIFO, ale ich skuteczność zależy od personelu i narzędzi kontroli. Nowoczesne technologie, jak RFID czy systemy skanowania terminów ważności, mogłyby zmniejszyć ryzyko takich incydentów. Kluczowe jest również pytanie, czy podobne sytuacje występują w innych sieciach i jak wygląda skuteczność inspekcji sanitarnej w monitorowaniu tych problemów.