Kontrowersje wokół decyzji Szymona Marciniaka podczas meczu Ligi Mistrzów
Szymon Marciniak, jeden z najlepszych sędziów piłkarskich na świecie, znalazł się w centrum uwagi po podjęciu kontrowersyjnej decyzji podczas rewanżowego meczu 1/8 finału Ligi Mistrzów pomiędzy Atlético Madryt a Realem Madryt. Spotkanie zakończyło się wynikiem 1:0 dla Atlético, co doprowadziło do dogrywki, a następnie do serii rzutów karnych. To właśnie podczas jedenastek doszło do sytuacji, która wywołała szerokie dyskusje w świecie futbolu.
Incydent z rzutu karnego – co się wydarzyło?
Podczas serii rzutów karnych zawodnik Atlético Madryt, Julián Álvarez, przystąpił do wykonania jedenastki. W momencie strzału doszło do nietypowej sytuacji – zawodnik poślizgnął się, co spowodowało, że piłka została dotknięta obiema nogami. Najpierw styczność z futbolówką miała jego lewa noga, a następnie prawa, która nadała piłce ostateczny kierunek.
Zgodnie z przepisami FIFA i IFAB, podwójne dotknięcie piłki podczas wykonywania rzutu karnego jest niedozwolone. Piłka musi być kopnięta jedną nogą bez dodatkowego kontaktu tego samego gracza przed dotknięciem futbolówki przez innego zawodnika. W takich przypadkach rzut karny powinien zostać uznany za nieważny i podyktowany rzut wolny pośredni dla drużyny przeciwnej.
Po analizie VAR sędzia Szymon Marciniak zdecydował się anulować gola Juliána Álvareza. Decyzja ta natychmiast wywołała burzliwe dyskusje zarówno wśród ekspertów, jak i kibiców.
Reakcja Atlético Madryt
Klub z Madrytu natychmiast wyraził swoje niezadowolenie z decyzji polskiego arbitra. Trener Atlético, Diego Simeone, podkreślił, że sytuacja była niezamierzona i nie powinna wpływać na wynik meczu. „To jest absurd. Gracze mają problem z utrzymaniem równowagi na murawie, a teraz musimy się martwić o to, czy ich but przypadkiem nie dotknął piłki o ułamek sekundy za wcześnie?” – stwierdził argentyński szkoleniowiec.
Zawodnicy Atlético również nie kryli frustracji. Kapitan drużyny, Koke, zwrócił uwagę na fakt, że „piłka nożna jest grą dynamiczną, a surowe przestrzeganie przepisów może odbierać jej naturalny charakter”.
Stanowisko UEFA i reakcja świata futbolu
UEFA, odpowiadając na zarzuty, opublikowała oficjalne stanowisko w tej sprawie. Organizacja potwierdziła, że decyzja Marciniaka była zgodna z obowiązującymi przepisami gry. W oświadczeniu UEFA zaznaczyła:
„Analiza materiałów wideo jednoznacznie pokazuje, że zawodnik Atlético Madryt wykonał podwójne dotknięcie piłki, co w myśl artykułu 14 Przepisów Gry jest naruszeniem. Decyzja sędziego Szymona Marciniaka była prawidłowa i nie budzi wątpliwości proceduralnych”.
Decyzja UEFA nie zamknęła jednak dyskusji. Wielu ekspertów, w tym byli sędziowie, podkreśla, że interpretacja przepisów w takich sytuacjach powinna uwzględniać intencjonalność zawodnika. Howard Webb, były angielski arbiter, stwierdził, że: „Marciniak postąpił zgodnie z przepisami, ale pytanie brzmi, czy warto było tak drobiazgowo traktować niezamierzone przewinienie.”
Możliwe zmiany w przepisach
Sprawa ta może mieć długofalowe konsekwencje dla piłki nożnej. UEFA zapowiedziała, że planuje przeprowadzić konsultacje z IFAB (Międzynarodową Radą Futbolu), aby omówić możliwe zmiany przepisów dotyczących niezamierzonych podwójnych dotknięć piłki.
W debacie pojawiają się propozycje, aby w przyszłości doprecyzować przepisy i wprowadzić zapis pozwalający na uznanie bramki w przypadkach, gdy drugie dotknięcie wynika z utraty równowagi, a nie świadomego działania.
Szymon Marciniak – czy nadal numer jeden?
Mimo kontrowersji, polski arbiter nadal cieszy się ogromnym uznaniem w świecie futbolu. W 2022 roku prowadził finał Mistrzostw Świata, a w 2023 był sędzią finału Ligi Mistrzów. Jego kompetencje są powszechnie doceniane, a podejmowane decyzje – choć czasami kontrowersyjne – są zawsze poparte znajomością przepisów.
Obecna sytuacja pokazuje jednak, że nawet najlepsi sędziowie mogą stanąć w obliczu sporów, które wpływają na ich reputację. Decyzja podjęta przez Marciniaka pozostaje zgodna z zasadami, ale może przyczynić się do reformy przepisów piłkarskich w przyszłości.

Decyzja Szymona Marciniaka otwiera szerszą dyskusję na temat roli technologii w sędziowaniu. VAR pozwala na precyzyjne analizy, ale rodzi pytania o granice ingerencji w dynamikę gry. Przypadek podwójnego dotknięcia piłki przez Juliána Álvareza pokazuje, że nawet niezamierzone błędy mogą decydować o losach meczu. Warto zastanowić się, czy FIFA i IFAB nie powinny wprowadzić bardziej elastycznej interpretacji przepisów, uwzględniającej intencję zawodnika. Podobne sytuacje mogą w przyszłości wpływać na wyniki najważniejszych turniejów.