Prezydent Andrzej Duda podpisał ustawę azylową
Wprowadzenie
26 marca 2025 roku prezydent Andrzej Duda podpisał nowelizację ustawy o cudzoziemcach, zwaną potocznie ustawą azylową. Nowe przepisy wprowadzają możliwość czasowego zawieszenia przyjmowania wniosków o udzielenie ochrony międzynarodowej na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej. Decyzja ta wzbudziła liczne kontrowersje w środowiskach politycznych, prawniczych i organizacjach broniących praw człowieka. W artykule przedstawiamy szczegółowo tło polityczne, główne założenia nowelizacji, jej konsekwencje prawne oraz reakcje instytucji krajowych i międzynarodowych.
Tło polityczne i bezpieczeństwa
Nowelizacja ustawy została uchwalona w kontekście narastającego napięcia na granicy polsko-białoruskiej oraz w związku z niekontrolowanym napływem migrantów spoza Unii Europejskiej. Rząd argumentuje, że działania hybrydowe ze strony reżimu Alaksandra Łukaszenki z wykorzystaniem presji migracyjnej wymagają elastycznych i zdecydowanych środków ochrony granic państwowych. W ostatnich miesiącach obserwowano wzrost liczby prób nielegalnego przekroczenia granicy, co w ocenie rządzących stanowi zagrożenie dla bezpieczeństwa wewnętrznego.
Premier Donald Tusk, wspierany przez szefa MSWiA Tomasza Siemoniaka, apelował do prezydenta o szybkie podpisanie ustawy, argumentując, że przepisy muszą wejść w życie jeszcze przed wiosennym wzrostem presji migracyjnej. Dodatkowo rząd wskazuje na konieczność ochrony zachodniej granicy Polski w związku z nasilającymi się przypadkami tzw. relokacji migrantów z Niemiec.
Główne założenia ustawy
Ustawa wprowadza mechanizm pozwalający na czasowe ograniczenie prawa do składania wniosków o azyl. Kluczowe postanowienia obejmują:
- Możliwość wprowadzenia czasowego, maksymalnie 60-dniowego zakazu składania wniosków o ochronę międzynarodową.
- Możliwość przedłużenia tego okresu kolejnym rozporządzeniem Rady Ministrów.
- Procedura uruchamiana jest na wniosek Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji, jeśli uzna on, że sytuacja na granicy zagraża bezpieczeństwu państwa lub porządkowi publicznemu.
- Zawieszenie przyjmowania wniosków nie dotyczy wszystkich przypadków — wyjątki mają dotyczyć m.in. osób bezpośrednio zagrożonych prześladowaniem.
Aspekty prawne i konstytucyjne
Nowelizacja wzbudza kontrowersje wśród konstytucjonalistów oraz przedstawicieli środowisk akademickich. Rzecznik Praw Obywatelskich Marcin Wiącek wyraził obawy, że przepisy mogą być niezgodne z art. 56 Konstytucji RP, który gwarantuje cudzoziemcom prawo do ubiegania się o azyl w Polsce. RPO podkreślił, że ograniczenie tego prawa musi być proporcjonalne i uzasadnione, a nie stosowane prewencyjnie i masowo.
Zastrzeżenia zgłosiły również organizacje prawnicze, w tym Helsińska Fundacja Praw Człowieka oraz Amnesty International. Podkreślają one, że prawo międzynarodowe, w tym Konwencja Genewska z 1951 roku i Karta Praw Podstawowych UE, zabraniają zawieszania prawa do ubiegania się o azyl w sposób ogólny i automatyczny.
Reakcje międzynarodowe i instytucji UE
Podpisanie ustawy zostało odnotowane w Brukseli i spotkało się z pierwszymi sygnałami krytyki ze strony Komisji Europejskiej. Rzeczniczka KE ds. sprawiedliwości podkreśliła, że Komisja będzie analizować zgodność przepisów z prawem wspólnotowym, w szczególności z dyrektywą 2013/32/UE dotyczącą wspólnych procedur udzielania i cofania ochrony międzynarodowej.
Według nieoficjalnych źródeł, urzędnicy unijni rozważają wszczęcie postępowania naruszeniowego wobec Polski, jeżeli ustawa wejdzie w życie i zostanie zastosowana bez odpowiednich gwarancji prawnych dla wnioskodawców.
Reakcje polityczne w Polsce
Ustawa podzieliła opinię publiczną i klasy politycznej. Koalicja rządowa, z wyjątkiem części Lewicy, poparła nowelizację. Opozycja, zwłaszcza Konfederacja, domaga się jeszcze bardziej radykalnych rozwiązań, w tym pełnego uszczelnienia granicy z Białorusią. Posłowie Koalicji Obywatelskiej bronili ustawy jako środka koniecznego, choć wielu z nich zaznaczało, że zastosowanie jej musi być precyzyjnie kontrolowane przez sądy i niezależne instytucje.
Tymczasem PSL oraz Polska 2050 wskazują, że ustawa powinna być w przyszłości skonsultowana z ekspertami ONZ i Biurem Wysokiego Komisarza ds. Uchodźców. Ugrupowania te zapowiedziały również monitoring skutków społecznych i prawnych nowych przepisów.
Możliwe skutki społeczne i humanitarne
Krytycy ustawy podkreślają, że jej praktyczne zastosowanie może doprowadzić do niehumanitarnego traktowania osób uciekających przed prześladowaniami. Zamknięcie granicy dla wniosków azylowych może skutkować próbami nielegalnego przekroczenia granicy, wzrostem liczby zgonów na przejściach granicznych i pogorszeniem sytuacji uchodźców, w tym kobiet i dzieci.
Organizacje pomocowe obawiają się również eskalacji napięć społecznych w rejonach przygranicznych, gdzie mogą tworzyć się nieformalne obozy migracyjne, jak miało to miejsce w 2021 roku.
Perspektywy i rekomendacje
Eksperci zajmujący się prawem migracyjnym zalecają, by każdorazowe zastosowanie ustawy było poprzedzone szczegółową analizą ryzyka oraz konsultacjami z organizacjami międzynarodowymi. Zaleca się również wprowadzenie skutecznych mechanizmów kontroli parlamentarnej i sądowej nad decyzjami Rady Ministrów w tym zakresie.
W dłuższej perspektywie ustawa może stać się przedmiotem kontroli Trybunału Konstytucyjnego lub Trybunału Sprawiedliwości UE, co może wpłynąć na dalszy kierunek polskiej polityki migracyjnej.
Podsumowanie – co zawiera nowa ustawa azylowa w Polsce?
Ustawa azylowa podpisana przez prezydenta Andrzeja Dudę wprowadza istotne zmiany w zakresie przyznawania ochrony międzynarodowej w Polsce. Choć rząd argumentuje, że jest to narzędzie konieczne w obliczu zagrożeń hybrydowych i destabilizacji granic, wiele środowisk wskazuje na zagrożenia dla praw człowieka oraz możliwą niezgodność z konstytucją i prawem UE. W najbliższych tygodniach okaże się, czy i w jaki sposób nowe przepisy zostaną zastosowane oraz jakie będą ich faktyczne skutki społeczne, polityczne i prawne.

W dyskusji o ustawie azylowej podpisanej przez prezydenta Andrzeja Dudę warto uwzględnić jej potencjalny wpływ na współpracę Polski z Frontexem oraz innymi mechanizmami solidarności migracyjnej UE. Choć ustawa ma charakter interwencyjny i dotyczy głównie sytuacji kryzysowych, może być postrzegana jako element jednostronnego ograniczania procedur azylowych, co budzi obawy o spójność wspólnej polityki azylowej. Dodatkowo warto zauważyć, że zawieszenie przyjmowania wniosków może kolidować z obowiązkiem indywidualnej oceny każdej sprawy, wynikającym z orzecznictwa Europejskiego Trybunału Praw Człowieka oraz TSUE. To rodzi ryzyko procesów przed sądami krajowymi i międzynarodowymi.