Rzekome odkrycie podziemnego miasta pod piramidami w Gizie
Wprowadzenie
W marcu 2025 roku w mediach społecznościowych i na licznych portalach internetowych pojawiły się doniesienia o sensacyjnym odkryciu gigantycznych struktur podziemnych znajdujących się pod kompleksem piramid w Gizie. Według relacji, włoski badacz Corrado Malanga oraz Filippo Biondi z Uniwersytetu Strathclyde w Glasgow mieli odkryć przy pomocy technologii georadarowej złożony system podziemnych komór, spiralnych schodów i tuneli. Czy pod piramidami w Gizie jest starożytne podziemne miasto?
Czego miało dotyczyć odkrycie?
Opis rzekomych struktur
Zgodnie z informacjami przekazywanymi przez alternatywne źródła, m.in. włoskiego portalu archeologicznego Ancient Explorers oraz kanałów YouTube poświęconych zjawiskom niewyjaśnionym:
- Badacze twierdzili, że pod piramidami znajduje się osiem pionowych, cylindrycznych struktur.
- Struktury te miały sięgać głębokości ponad 600 metrów, a pod nimi znajdować się miały komory o wymiarach 80 na 80 metrów.
- Raportowano także istnienie systemu spiralnych schodów i kanałów, tworzących coś na kształt podziemnego miasta.
Użyta technologia
Badacze mieli wykorzystać zaawansowane metody skanowania georadarowego (GPR – ground penetrating radar). Jednak nie przedstawiono żadnych recenzowanych publikacji naukowych, potwierdzających takie możliwości technologiczne w opisie zastosowanej aparatury.
Dementi ze strony nauki i władz egipskich
Stanowisko Zahi Hawassa
Zahi Hawass, jeden z najbardziej znanych egipskich archeologów i były minister ds. starożytności Egiptu, stanowczo odrzucił te doniesienia, określając je jako:
- „Całkowicie błędne, bez podstaw naukowych.”
- „Wytwór wyobraźni ludzi niemających kontaktu z profesjonalną archeologią.”
Podkreślił również, że żadne oficjalne prace wykopaliskowe, badawcze ani georadarowe nie były prowadzone na terenie kompleksu piramid przez włoskiego ani szkockiego badacza.
Oświadczenie Ministerstwa Turystyki i Starożytności Egiptu
Egipskie ministerstwo stwierdziło, że:
- Nie wydano żadnych zezwoleń na badania w rejonie Wielkiej Piramidy w Gizie.
- Rzekome odkrycia są próbą szerzenia dezinformacji w celach sensacyjnych.
Głos środowiska naukowego
Profesor Lawrence Conyers, uznany specjalista w dziedzinie archeologii georadarowej, wskazał, że:
- Urządzenia GPR nie są w stanie rejestrować danych z głębokości większej niż kilkanaście metrów.
- Odczyty z głębokości rzekomo przekraczających 600 metrów są niemożliwe do uzyskania przy obecnym stanie wiedzy i technologii.
Historia podobnych teorii
Legenda o podziemnych tunelach w Gizie
Pomysł istnienia sieci tuneli i pomieszczeń pod płaskowyżem w Gizie nie jest nowy. Inspirowany był wielokrotnie mitami o Bibliotece Wiedzy ukrytej pod Sfinksem, teoriami z tekstów hermetycznych, jak również XIX-wiecznymi mapami masońskimi wskazującymi na podziemne przejścia. Często łączono te wyobrażenia z legendami o tzw. Komnacie Zapisków (Hall of Records), która miała zawierać starożytne tajemnice cywilizacji. Od dziesięcioleci krążą spekulacje, jakoby istniała tam podziemna sieć:
- Połączona z Wielkim Sfinksem.
- Prowadząca do ukrytych komór wiedzy lub skarbów.
- Inspirowana przekazami z tekstów hermetycznych, mitów i przekazów mistycznych.
Jednak żadne z takich doniesień nie zostały potwierdzone w toku badań archeologicznych prowadzonych przez oficjalne instytucje.
Rola mediów społecznościowych i teorii spiskowych
Dezinformacja i viralowe treści
Internet sprzyja szybkiemu rozprzestrzenianiu się niesprawdzonych wiadomości. Przykładem może być viralowe nagranie z TikToka, które w marcu 2025 roku osiągnęło ponad 5 milionów wyświetleń, pokazując animację rzekomego podziemnego miasta pod Gizą z fałszywymi podpisami i spreparowanymi danymi georadarowymi. W przypadku rzekomego odkrycia w Gizie:
- Informacje zaczęły krążyć na YouTube, Facebooku i TikToku.
- Tworzono filmy z animacjami 3D, przedstawiające nieistniejące struktury.
- Wiele osób udostępniało materiały bez weryfikacji źródła.
Brak dowodów naukowych
Do dziś nie opublikowano żadnych:
- Zdjęć georadarowych.
- Map geologicznych.
- Raportów z pomiarów.
- Dokumentacji archeologicznej.
Czy mogą istnieć niezbadane struktury pod Gizą?
Możliwość istnienia pustek
Niektórzy archeolodzy, m.in. Jean-Baptiste Mouret z Uniwersytetu w Strasburgu oraz członkowie japońskiego Instytutu HIP (Heritage Innovation Preservation), nie wykluczają istnienia pustek czy niewielkich wnęk skalnych pod piramidami, które mogą mieć znaczenie konstrukcyjne lub symboliczne. W 2017 roku międzynarodowy zespół naukowców w ramach projektu ScanPyramids rzeczywiście zidentyfikował tzw. „wielką pustkę” w Wielkiej Piramidzie:
- Miała długość ok. 30 metrów.
- Znajdowała się nad Wielką Galerią.
- Nie była jednak podziemnym miastem, a raczej pustką konstrukcyjną.
Potrzeba ostrożności interpretacyjnej
Badania nieniszczące, takie jak tomografia muonowa czy GPR, są cenne, ale:
- Wymagają potwierdzenia przez klasyczne metody archeologiczne.
- Ich interpretacja często bywa myląca bez kontekstu geologicznego i historycznego.
Podsumowanie – czy istnieje podziemne miasto pod piramidami w Gizie?
Mimo emocjonujących nagłówków i teorii pojawiających się w przestrzeni internetowej, rzekome odkrycie podziemnego miasta pod piramidami w Gizie nie znajduje żadnego potwierdzenia w środowisku naukowym. Brakuje dokumentacji, zgody egipskich władz oraz jakichkolwiek danych empirycznych. Archeolodzy ostrzegają przed uleganiem sensacjom pozbawionym weryfikowalnych źródeł. Współczesna nauka nadal bada piramidy w Gizie z wykorzystaniem najnowocześniejszych narzędzi, takich jak tomografia muonowa wykorzystywana przez projekt ScanPyramids czy skanowanie laserowe LIDAR realizowane przez francusko-japońskie konsorcja badawcze, jednak jak dotąd – żadne „podziemne miasto” nie zostało odkryte.

Warto zwrócić uwagę na rolę instytucji międzynarodowych, takich jak UNESCO czy Międzynarodowa Rada Ochrony Zabytków (ICOMOS), które mają wpływ na kontrolę i monitorowanie prac archeologicznych w miejscach światowego dziedzictwa, jak Giza. Każde oficjalne badania w tym rejonie muszą być zgodne z rygorystycznymi protokołami ochrony dziedzictwa kulturowego. Brak informacji o zaangażowaniu tych instytucji w rzekome odkrycia powinien być kolejnym sygnałem ostrzegawczym co do ich wiarygodności. Ponadto warto śledzić dane publikowane w międzynarodowych bazach badań archeologicznych, gdzie brak jest jakichkolwiek wzmianek o omawianym znalezisku.